Ocet balsamiczny

Włoski ocet balsamiczny powstaje z moszczu winogronowego, długo dojrzewającego w drewnianych beczkach. Określenie „balsamiczny” wzięło się stąd, że traktowano go kiedyś jako substancję leczniczą i dezynfekującą. Ta gęsta, niemal czarna ciecz znana była już w epoce cesarstwa rzymskiego, ale prawdziwą popularność zdobyło dopiero w ostatnich dekadach dwudziestego stulecia, kiedy rozwinęła się produkcja octu balsamicznego na skalę przemysłową.

Jak wygląda proces produkcji włoskiego octu balsamicznego?

Wszystko zaczyna się od gotowania moszczu winogronowego tak długo, aż jego objętość zmniejszy się o jedną trzecią. Zagęszczony moszcz trafia do beczek, które wystawiane są na działanie wysokich, letnich temperatur, co napędza procesy fermentacyjne i reakcje zachodzące pomiędzy cukrami a aminokwasami. Dochodzi także do powolnego parowania dojrzewające octu, co jeszcze bardziej go zagęszcza. Do wyprodukowania jednego litra dobrego octu balsamicznego zużywa się ponad sto kilogramów surowych winogron.

Do czego używa się octu balsamicznego?

Ocet balsamiczny, posiadający intensywny słodko-kwaśny smak i niezwykły aromat, stanowi doskonały dodatek do wielu potraw. Jest idealny do sałatek, ale wyśmienicie komponuje się również z rybami oraz mięsem, zarówno czerwonym, jak i drobiowym. Warto sięgnąć po niego podczas grillowania, przygotowywania potraw z makaronem albo ryżem, ale także wówczas, gdy przyjdzie pora na owocowy deser. Octem balsamicznym polać możemy np. gruszki, truskawki czy ananasy.